Tradycja związana z jedzeniem pączków
Dzisiaj trudno nam sobie wyobrazić kalendarz bez takiego dnia jak Tłusty Czwartek. Jest to jeden z ciekawszych dni w karnawale o bardzo bogatej i długiej historii, o której nie każdy z nas nawet zdaje sobie do końca sprawę. Pączki znane były już w starożytnym Rzymie, jak widać więc, pierwotnie w pogańskim świecie niewiele miały wspólnego z dzisiejszym katolickim kalendarzem oraz z powodem obchodzenia tego święta.
Początki są bardzo odległe
W czasach starożytnego Rzymu pączki były wytwarzane z ciasta chlebowego i nadziewane były słoniną, a serwowano je podczas biesiad organizowanych z okazji bardzo ważnego w tamtych czasach święta kończącego zimę oraz rozpoczynającego okres wiosenny, a więc dla wszystkich rolników znacznie łaskawszy niż zima. W tym czasie spożywano właśnie pączki, zajadano się tłustym mięsiwem i popijano sporą ilością alkoholu. W tym czasie jednak jedzenie pączków jako tradycja nakazywało jeść je w takiej formie. Prawdopodobnie ich słodki smak zawdzięczamy wpływom z kultury arabskiej, to jednak nadal nie jest potwierdzone.
Pączki w Polsce
Jedzenie pączków jest popularne od dawien dawna również w Polsce. Tutaj także w pierwotnej wersji przygotowywane były w wersji z nadzieniem ze skwarek, słoniny czy tłustego mięsa, związane jednak były już z katolickim obrządkiem oraz kalendarzem, a dokładniej z zapowiedzią czterdziestodniowego postu, do którego trzeba się było odpowiednio przygotować. Tłusty Czwartek rozpoczynał tydzień bardzo rozpustnego życia, podczas którego można było do woli objadać się tłustościami, takimi jak słonina, mięso czy kapusty z okrasą. Miało to przygotować wszystkich na trudne chwile post. Teraz jednak był to czas zabaw, karnawału oraz absolutnego braku jakichkolwiek zmartwień. Pączki w obecnej formie pojawiły się dopiero w szesnastym wieku i z ich obecnością na stole związane są liczne zwyczaje, przesądy, a nawet legendy. Mówi się, że jeśli ktoś tego dnia nie zje choćby jednego pączka, próżno może liczyć na szczęście w życiu przez cały, okrągły rok.
winszowanie gościom w Rybniku